Forum GMINA WYMIARKI FORUM Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GMINA WYMIARKI FORUM Strona Główna -> Gmina Wymiarki -> NAJGORSZA IMPREZA DNI BORÓW DOLNOŚLĄSKICH JAKA MOGŁA BYC
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 15:55, 12 Sie 2008    Temat postu: NAJGORSZA IMPREZA DNI BORÓW DOLNOŚLĄSKICH JAKA MOGŁA BYC

To była najgorsza impreza borów dolnośląskich jaka mogła byc i była przez te wszystkie lata przyjechali na nią zaproszeni goście do mnie i co i nic jedna wielka porażka wiec delikatnie stwierdzili że już nigdy nie przyjadą do mnie na bory dolnośląskie zapytałam się dla czego to mi znajoma powiedziała że tu nie ma żadnych atrakcji nie mówiąc już o zespołach jaki występowały to wstyd i hańba dla gminy żeby z roku na rok było coraz gorzej trzeba po prostu zmienic natychmiast wójta bo nie wie jak organizowac takie imprezy i jak tu mają przybywac sponsorzy i inni inwestorzy jak gmina nie morze się zorganiziwac ciekawe co będzie na dożynkach powiatowych wstyd na całą Polske będzie znowu. :oops:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 16:03, 12 Sie 2008    Temat postu:

No niestety z tą organizacją to już u nas tradycja tylko że poprzedni wójt jednak nie chwaląc go potrafił zorganizowac jak potrafił imprezę i jakoś mu to trochę wychodziło.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 20:18, 12 Sie 2008    Temat postu:

jeżeli to była taka fatalna impreza to może zobaczmy co się dzieje u sąsiadów (Iłowa Przewóz Gozdnica itp.). Zupełnie nic. tak więc nie marudz. Jak na nasze możliwości było całkiem ok.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 22:23, 12 Sie 2008    Temat postu: Re: NAJGORSZA IMPREZA DNI BORÓW DOLNOŚLĄSKICH JAKA MOGŁA BYC

lw49 napisał:
RENATA napisał:
To była najgorsza impreza borów dolnośląskich jaka mogła byc i była przez te wszystkie lata przyjechali na nią zaproszeni goście do mnie i co i nic jedna wielka porażka wiec delikatnie stwierdzili że już nigdy nie przyjadą do mnie na bory dolnośląskie zapytałam się dla czego to mi znajoma powiedziała że tu nie ma żadnych atrakcji nie mówiąc już o zespołach jaki występowały to wstyd i hańba dla gminy żeby z roku na rok było coraz gorzej trzeba po prostu zmienic natychmiast wójta bo nie wie jak organizowac takie imprezy i jak tu mają przybywac sponsorzy i inni inwestorzy jak gmina nie morze się zorganiziwac ciekawe co będzie na dożynkach powiatowych wstyd na całą Polske będzie znowu. Embarassed


Wójt nie był ORGANIZATOREM . Za całokształt przeprowadzenia Dni Borów DLŚ. odpowiada Dyrektor GOKiB.


Absolutna bzdura. Kolega Jarosz doślusował w trakcie kadencji .Wszystko uzgadnialismy bo odpowiadalem za organizacje w sposob prawny .Na sesjach Wystepowalem o kredyt ,Radi bardzo niechętnie glosowali za kredytem na Dni Borow 2005-2006 .KTORE BYLY Z DOFINASOWANIEM UE

Pamiętam sytuacje z przed 3 lat gdy upadek żuzlowca motocyklisty z wysokosci 10 metrów ,ktory przezskoczyl zeskok i runął na ziemie , poprosilem obecnego na stadionie Posła na Sejm RP Lekarza med .Alfreda Owoca mojego goscia o udzielenie pierwszej pomocy ,tak bylo mialem pełna du.....bo slabo zabezpieczylismy obsluge medyczna ...brakowało pieniedzy RADA NIE PRZYDZIELILA PIENIEDZY .

Straz na moje polecenie pilnowała drogi ewakuacyjnej ,nikt nie tarasował dojazdu do stadionu . Pilnowali tak sumiennie ze TRZEM POSLOM NA SEJM KAZALI ISC PIESZO Z ULICY KŚ.WITOLDA DO STADIONU...i poslowie musieli wysiąść z auta i wykonac polecenia Piotra K.

Tak przygladałem się Dni Borów Dln w b.r. Zlamano wszelkie zasady bezpieczenstwa . Na koncert Don Vasyla ludzie zatarasowali samochodami wszystkie drogi ..gdyby cos się wydarzylo ,pożar , wypadek z uszczerbkiem na zdrowi , uderzenie pioruna .... to ewakuacja byla by bardzo utrudniona .Za bezpioeczenstwo odpowiada WÓJT WLASNĄ GŁWĄ .
Dwie pierwsze imprezy Dni Borów p. Jarosz nie pracował jeszcze w Wymiarkach .
To jest wlaśnie krzywdzace ,ze ludzie z zawiści odzierają mnie z wszelkich sukcesów Robi to Ksiądz Proboszcz ,Robi to Moj Kolega Leszek .....niech tak bedzie ze ja nic nie zrobiłem Robili tylko inni .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 19:50, 13 Sie 2008    Temat postu:

jak na taka mala miescine jak wymiarki to mieliscie zapewnione bardzo duzo atrakcji .tylko ludzie trzeba z nich korzystac. a nie kazdy patrzy na to czy moze bedzie jakas wielka gwiazda bo to sie liczy dla przecietnego ludka i nie porownojcie innych miejscowosci bo np. ilowa ma swoich sponsorow od lat i to sponsorow miejscowych miedzy innymi. a wy w wymiarkach kogo macie za sponsora tylko hute i moze nadlesnictwo ale oni za duzo nie dadza tak mi sie wydaje. niejedna miscina wielkosci wymiarek nie ma wogole imprez i tez zyja i tak nie narzekaja takze chwalcie to co macie bo mozecie nie miec nic jak inni a ogolnie to imprezka byla spoko wszystko dopisalo nawet pogoda a tak poza tym to imprezy w wymiarkach ZWANE DNIAMI BORóW DOLNOśLąSKICH to jest to z czego powinni byc wszyscy wymiarkowicze jest to super impreza prowadzona i planowana bardzo dobrze od pierwszego roku jej zaistnienia
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 22:56, 13 Sie 2008    Temat postu:

Imprezy maja swoich animatorów .
Nie wiem czy wiesz ,że Ruszow szukał ludzi do pracy nad IMPREZA JAGODOWE LATO .
Tam tez posypala się wiara wolontariacka . kilka osob odeszło na dobre .

Ruszów musi cos zrozumiec ,ze impreza musi ewoluować. Oni musza inwestować w logistyke ta formuła na klepisku piaskowym si eju z wypala .

Jednak cos tam zrobili ..tak opisuje to Leszek Hwrat:
Sobota tegorocznego „Jagodowego Lata” była dniem relaksu . Nie odbywały się żadne konkurencje sportowe. Tegoroczną IV edycję „Jagodowego lata” wspólnie z Przewodniczącą Rady Miejskiej w Węglińcu Barbarą Drozd oraz jej zastępcą Czesławem Kołodziejczakiem, otworzył Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego sołtys Ruszowa Leszek Hawrot. Po części oficjalnej wystąpił kabaret „Grosik” z Nowogrodźca, który na przemian z zespołem ludowym „Żarki” z Żarek bawił gości przez trzy godziny. Po nich nastąpił czas dla młodzieży , grały grupy; Dr Fleischman z Pieńska i „ Paihivo” ze Zgorzelca. Kiedy już się ściemniło z bardzo ładnym pokazem ognia wystąpiła dziewczęca grupa „Ignis” z Pieńska. Aby tradycji stało się zadość, po wszystkich występach odbyła się zabawa taneczna, a do tańca grała kapela „Aby do rana” z Żar.



Pierwszą konkurencja niedzielnej części imprezy był konkurs zbierania jagód rękami. Pan Jarosław Domagała zabrał 6 osób / tyle się zgłosiło/ i wywiózł ich do lasu gdzie po wskazaniu im terenu przez trzy godziny zbierali jagody. W tej konkurencji po raz drugi najlepszą okazała się Pani Danuta Kozłowska z Węglińca / zebrała 1,90 kg jagód/, drugie miejsce zajęła Pani Kazimiera Wasyluk /zebrała 1,83 kg jagód a trzecią lokatę zajął Pan Zbigniew Jabłoński / zebrał 1,49 kg jagód/ . W kategorii młodzieżowej wyróżniono Karolinę Wereta / zabrała 1,17 kg jagód/. Wszystkie nagrody w tej konkurencji ufundował Starosta Powiatu Zgorzeleckiego.

Kiedy w lesie zbierano jagody , na specjalnie wygrodzonym placu odbywały się widowiskowe konkursy skoków na koniach przez przeszkody. Odbyły się dwa konkursy : konkurs skoków przez przeszkody dla amatorów oraz otwarty konkurs skoków o nagrodę Nadleśniczego Nadleśnictwa Ruszów / kompletne siodło /. Do obydwu konkursów zgłosiło się po sześciu jeźdźców . W konkursie amatorów pierwsze miejsce zajął Rafał Mazur na koniu Broszura przed Alicją Szyc na koniu Wanessa. Trzecią lokatę zajęła Barbara Okunowicz na koniu Broszura. W konkursie otwartym kolejność miejsc rozstrzygnięto poprzez dogrywki. Zwycięzca została Katarzyna Rucińska na koniu Merkury, drugie miejsce zajęła Agata Tymczyszyn na koniu Arnold a trzeci był Rafał Mazur na koniu Broszura.

W konkursie otwartym wszystkie nagrody ufundowało Nadleśnictwo Ruszów. Słowa podziękowania należą się Państwu Janowi i Natalii Surkont-Bodzianny za przygotowanie i przeprowadzenie tych widowiskowych konkursów.

Najmłodszymi uczestnikami imprezy czyli dziećmi zaopiekowała się Pani Małgorzata Spalik-Jurczak, która wraz z asystentkami przygotowała dla dzieciaków mnóstwo konkursów, obdzielając ich słodyczami. Równolegle obok sceny odbywał się turniej siatkówki. Zgłosiły się trzy zespoły: „Apery” , „Piraci” i „Kuzynki” .Rozgrywki sprawnie przeprowadził kolega Robert Grzelakowski .Tegorocznym zwycięzcą turnieju została drużyna o nazwie „Apery” , drugie miejsce zajęli „Piraci” a na trzecim miejscu uplasowały się „Kuzynki” dzielnie dowodzone przez Panią Lillę Ławniczak , na co dzień dyrektor Szkoły Podstawowej w Ruszowie.

Popołudniu na scenie wystąpili artyści z „Biesiadą Śląską” bawiąc publiczność i dzieci . Przerwę w swoim występie zrobili tylko na czas konkursu rzeźby piłą spalinową w kłodzie drewna, gdyż praca pił spalinowych zagłuszyłaby ich całkowicie. W konkursie wystartowało trzech pilarzy a kibicowali im prawie wszystkich którzy byli w tym czasie na imprezie. Konkurencję wygrał Jerzy Peroński a dwa równorzędne miejsca zajęli Mieczysław Masina i Sebastian Herczakowski.

Odbył się również konkurs wspinania na pal o nagrodę niespodziankę ufundowaną przez sołtysa Leszka Hawrota. Wygrał Dawid Sołtys ,który wspiął się na pal w 4,5 sekundy. Drugie miejsce zajął Rafał Kurdziel a trzeci był Wojciech Makowski. Do konkursu toczenia opony na czas zgłosiły się trzy pary. Wygrali tą konkurencję Łukasz i Adam Ludkiewicz przed Łukaszem Tyrakowskim i Rafałem Górniakiem. Trzecia para to Łukasz Nowak i Łukasz Pitura.

Również bardzo widowiskowa konkurencja rzutu broną i ciężarkiem 17,5 kg zgromadziła 20 uczestników. Do rzutu używana jest mała brona rolnicza oraz ciężarek. Rzuty wykonuje się z półobrotu i sumuje się odległości uzyskane z rzutu broną i ciężarkiem.

Pierwsze miejsce po dogrywce zajął Adam Nestorowski –suma rzutów 20,75 m,

drugi był Roman Kaszyński ,uzyskał również 20,75 m , trzecie miejsce zajął Hubert Kaniowski -20,14 m , czwarte miejsce zajął Paweł Brac 20,04 m .Na piątym również nagradzanym miejscu uplasował się Wacław Zapart , który rzucił na 19,30 m.

Gwiazdą wieczoru Jagodowego Lata był zespól „ Bracia” , który zagrał mocnego rocka a po występie liderzy zespołu byli dostępni dla każdego kto chciał dostać autograf lub zrobić sobie zdjęcie.

Należy dodać, że przez cały czas trwania imprezy była piękna słoneczna pogoda a chwilę po zakończeniu koncertu rozpadało się , zmuszając organizatorów do wcześniejszego odpalenia sztucznych ogni ,zapobiegając ich zalaniu.

Duża ilość różnorodnych nagród za udział w konkursach ,wyposażenie kawiarenki to zasługa sponsorów tegorocznego „Jagodowego Lata”. Byli nimi: Gmina Węgliniec, Starosta Powiatu Zgorzeleckiego, EnergiaPro Koncern Energetyczny, Nadleśnictwo Ruszów, Bank Spółdzielczy w Iłowej, Przedsiębiorstwo „HDM” w Ruszowie , Przedsiębiorstwo „Stolbud” w Ruszowie , Przedsiębiorstwo „Agrobud” w Ruszowie , Gminna Spółdzielnia w Węglińcu, Zakład Usług Komunalnych Komunalnych Węglińcu, Zakład Energetyki PKP w Węglińcu, Przetwórstwo Mięsne Irena Bieganowska w Ruszowie, Przedsiębiorstwo „Ziołopex” w Wykrotach , sklep „ABC” Elżbiety Wajda w Węglińcu, Apteka „Pod Słońcem” w Węglińcu, Firma „Edi” Edwarda Stasiaka z Ruszowa, sklep Pani Kamili Czajkowskiej w Ruszowie, sklep Pana Krzysztofa Ogórka w Ruszowie, sklep „ABC” Teresy Musiał, sklep „Nemo” Arkadiusza Biedaka w Węglińcu, Przedsiębiorstwo „Patpol” Zbigniewa Łukasika w Ruszowie, Ferma Drobiu Ireny i Eugeniusza Górniak w Ruszowie, Zakład Usług Leśnych Jerzego Perońskiego w Ruszowie , Zakład Usług Leśnych Mieczysława Masiny w Ruszowie Przedsiębiorstwo „Heban” Wawrzyńca Główki w Ruszowie, PHU „Łukasz” Wojciecha Świderskiego w Ruszowie, Gospodarstwo Agroturystyczne „U Jasieńka” Jana Bodziannego w Kościelnej Wsi,

Opiekę medyczną zapewnił nam ratownik medyczny Grzegorz Olszak,wyżywienie dla organizatorów i wolontariatu przygotowała Pani Irena Stasiak wraz z synami Piotrem i Andrzejem. Noclegi dla obsługi sceny zapewnili strażacy z OSP w Węglińcu. Nad bezpieczeństwem uczestników imprezy czuwali policjanci z Komisariatu w Pieńsku wspólnie z funkcjonariuszami ze Straż Granicznej. Nad sprawnym działaniem urządzeń elektrycznych czuwał Adam Lenc. Dodatkowo oprócz sponsorowania nagród samochód ciężarowy do dyspozycji organizatorów oddelegował Waldemar Łukianowicz ,dyrektor Zarządu PW „Agrobud” w Ruszowie. Ponadto przy organizacji imprezy pomagali : Dolnośląska Służba Dróg i Kolei- rejon w Ruszowie , Pan Kazimierz Rabski, sąsiedzi placu na którym odbywała się impreza –Stanisław Gardziej, Józefa Wrona, Jarosław Domagała, Sylwia Papież, Karol Rabski, Jan Rabski, Mirosław Rabski.

Należy podkreślić bardzo duży wkład pracy w przygotowanie i przebieg imprezy przez młodzież w osobach ; Natalia Grzesiak, Łukasz Tyrakowski, Rafał Górniak, Bartłomiej Stelwach, Michał Dwornicki. Kawiarenkę obsługiwały : Katarzyna Perońska, Małgorzata Kubiszewska, Monika Czajkowska, Paulina Skrzypek.

Komitet Organizacyjny IV Edycji „Jagodowego lata” tworzyli; Leszek Hawrot, Jadwiga Kuternozińska, Anna Jagiełło, Remigiusz Domagała, Stanisław Papież, Izabela Domagała-Uśpieńska, Mariusz Mól. Wszystkim należą się słowa uznania i gorące podziękowanie za trud w przygotowanie imprezy.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 23:04, 13 Sie 2008    Temat postu:

A tu Leszek masz ipodsumowanie imprezy
"ŻEGNAJ "JAGODOWE LATO" NA ROK
Wpisał: Marek
09.07.2008.

Lepienie pierogówOrganizatorzy Jagodowego Lata zakończyli swoją pracę, więc pora na podsumowanie i refleksje. Pierwszym wnioskiem jest to, że niebiosa były bardzo łaskawe i uraczyły nas naprawdę wyśmienitą pogodą. Po deszczu było cieplutko i ani odrobiny kurzu. Można było rozpocząć przygotowania na placu imprezy. Jednym z działów JAGODOWEGO LATA była działalność piękniejszej części mieszkańców. Panie z Ruszowa i Kościelnej Wsi /w dużej części zrzeszone w KGW/ przygotowały smaczną i bogatą WYSTAWĘ POTRAW JAGODOWYCH .Na uwagę zasługuje pięknie ozdobiony przez...

p. Halinę Targońską obrus na stół /widoczny na zdjęciach/. Po czasie prezentacji smakołyki rozeszły się błyskawicznie wśród publiczności. Pyszne ciasta, naleśniki, desery, nalewki były promocją naszego Święta. Ale też strzałem w dziesiątkę było STOISKO Z PIEROGAMI Z JAGÓD robionymi własnoręcznie na miejscu. Panie usłyszały wiele pochwał od uczestników imprezy, w tym od wykonawców estradowych, straży granicznej, policjantów, ochrony. Ludzie z różnych miejscowości Polski prosili o zapakowanie wielokrotnych porcji aby mogli poczęstować swoje rodziny czy znajomych. Pani z Wrocławia zakupiła tak dużą ilość pierogów, że odkupiła też miskę do wyrobu ciasta, aby je dowieżć bezpiecznie do domu. Dobra promocja naszych Borów Dolnośląskich!!!.Hitem okazał się też KONKURS LEPIENIA PIEROGÓW w wykonaniu gminnych sołtysów. Pierwsze miejsce /131 szt. w 30 min./ zajął sołtys Piasecznej. Drugie miejsce /100 szt./ sołtys Starego Węglińca a wszystkie pozostałe osoby miały trzecie miejsce ze względu na bardzo niewielkie różnice w wynikach. KONKURS RZUTÓW JAJKIEM DO TEŚCIOWEJ przyciągnął amatorów jajecznicy. W nagrodę za trafione rzuty były świeżutkie jajka. Zabawa dla kibiców była świetna. Jeżeli ktoś chciał się pobawić, mógł znaleźć coś dla siebie. A negatywne opinie? Malkontenci zawsze i wszędzie się znajdą. INNE DZIAŁY IMPREZY OPISZE GŁÓWNY ORGANIZATOR p. Leszek Hawro.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 21:55, 14 Sie 2008    Temat postu:

Widzę że EX wójt czyha Na ZDROWIE naszego nowego Dyrektora GOK w Wymiarkach. Ponieważ sam na swojej du*** się przejechał lądując w szpitalu za krytykę jaka go spotkała na początku kadencji wójtowania. A następnie jak się rozpędził na Forum Gminnym i spotkał się z krytyką to kazał Forum zablokować . Myślę że MŁODY MARCIN WIŚNIEWSKI nie popadnie w stres po krytyce EX Wójta i nie pójdzie w stres i chorobę SERCA.MARCIN NIE ZWRACAJ UWAGI NA TE KRYTYKI.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 22:07, 14 Sie 2008    Temat postu:

ex napisał:
A tu Leszek masz ipodsumowanie imprezy
"ŻEGNAJ "JAGODOWE LATO" NA ROK
Wpisał: Marek
09.07.2008.

Lepienie pierogówOrganizatorzy Jagodowego Lata zakończyli swoją pracę, więc pora na podsumowanie i refleksje. Pierwszym wnioskiem jest to, że niebiosa były bardzo łaskawe i uraczyły nas naprawdę wyśmienitą pogodą. Po deszczu było cieplutko i ani odrobiny kurzu. Można było rozpocząć przygotowania na placu imprezy. Jednym z działów JAGODOWEGO LATA była działalność piękniejszej części mieszkańców. Panie z Ruszowa i Kościelnej Wsi /w dużej części zrzeszone w KGW/ przygotowały smaczną i bogatą WYSTAWĘ POTRAW JAGODOWYCH .Na uwagę zasługuje pięknie ozdobiony przez...

p. Halinę Targońską obrus na stół /widoczny na zdjęciach/. Po czasie prezentacji smakołyki rozeszły się błyskawicznie wśród publiczności. Pyszne ciasta, naleśniki, desery, nalewki były promocją naszego Święta. Ale też strzałem w dziesiątkę było STOISKO Z PIEROGAMI Z JAGÓD robionymi własnoręcznie na miejscu. Panie usłyszały wiele pochwał od uczestników imprezy, w tym od wykonawców estradowych, straży granicznej, policjantów, ochrony. Ludzie z różnych miejscowości Polski prosili o zapakowanie wielokrotnych porcji aby mogli poczęstować swoje rodziny czy znajomych. Pani z Wrocławia zakupiła tak dużą ilość pierogów, że odkupiła też miskę do wyrobu ciasta, aby je dowieżć bezpiecznie do domu. Dobra promocja naszych Borów Dolnośląskich!!!.Hitem okazał się też KONKURS LEPIENIA PIEROGÓW w wykonaniu gminnych sołtysów. Pierwsze miejsce /131 szt. w 30 min./ zajął sołtys Piasecznej. Drugie miejsce /100 szt./ sołtys Starego Węglińca a wszystkie pozostałe osoby miały trzecie miejsce ze względu na bardzo niewielkie różnice w wynikach. KONKURS RZUTÓW JAJKIEM DO TEŚCIOWEJ przyciągnął amatorów jajecznicy. W nagrodę za trafione rzuty były świeżutkie jajka. Zabawa dla kibiców była świetna. Jeżeli ktoś chciał się pobawić, mógł znaleźć coś dla siebie. A negatywne opinie? Malkontenci zawsze i wszędzie się znajdą. INNE DZIAŁY IMPREZY OPISZE GŁÓWNY ORGANIZATOR p. Leszek Hawro.



Wypowiedzi z FORUM [link widoczny dla zalogowanych]

Jagodowe Lato 2008 1 mies. temu Oklaski: 1
w miniony weekend w Ruszowie odbył się kolejny festyn - Jagodowe Lato

osobiście nie byłem na tej imprezie więc nie wiem jak było... zdania są podzielone: jedni mówią że było OK a z kolei inni twierdzą że było do bani...

ktoś z Was może był?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 0:16, 15 Sie 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
Widzę że EX wójt czyha Na ZDROWIE naszego nowego Dyrektora GOK w Wymiarkach. Ponieważ sam na swojej du*** się przejechał lądując w szpitalu za krytykę jaka go spotkała na początku kadencji wójtowania. A następnie jak się rozpędził na Forum Gminnym i spotkał się z krytyką to kazał Forum zablokować . Myślę że MŁODY MARCIN WIŚNIEWSKI nie popadnie w stres po krytyce EX Wójta i nie pójdzie w stres i chorobę SERCA.MARCIN NIE ZWRACAJ UWAGI NA TE KRYTYKI.



Nie stawialbym tak sprawy . Nie zycze Marcinowi żle , wiele moich podpowiedzi zastosował jakie to sam wie ..Chyba na tym dobrze wyszedł .
Marcin tez ponosi lokalne porazki.
Taki mały przyklad turniej pilki noznej plazowej .Jak chce wiedziec co pisał kilka miesiecy przed imprza , ,niech zobaczy jak to zrealizował i jak ostatecznie to wypadło ..
Za wiele spraw ciagle odpowiada Kolega Krzysztof Jarosz .

Ten knot INTERWIZJI WYMIARKI to jego dzielo ,ktore postanowił ciagnać dalej w stylu opłakanym .Dostali dodatkowo na to 50 tysiecy .
Kolega Benek wydał 1 tysiac zlotych ,ma swoja interwizje i jak to chodzi palce lizać ..
Kto ogladał IMPREZE "DNI BOROW ..to chyba sam zrozumiał że coaś jest nie tak

Szpital ..hmmmmm...sam mozesz w kazdej chwili tam wylądować trywialnuy ,głupi przyklad ..nie życz nikomu choroby i szpiatala ..
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 0:28, 15 Sie 2008    Temat postu:

Leszek IMPREZY PLENEROWE muszą awansować .
Bez wprowadzania nowosci ,bez dynamiki ,bez zmiany pleneru IMPREZY BEDA UPADAĆ .

Gdy za rok DNI BORÓW DOLNOSLASKICH beda wyedytowane w takim samym stylu jak w 2008 roku , TO SAMI ORGANIZATORZY BEDA SIEDZIEC NA STADIONIE .

Wprowadzanie gwiazdy wieczoru ,ktora przyciagie gosci jest chwytem na dwie godziny . .Ludzie przyjezdzaja i zaraz wyjeżdzaja .
Nie buntuj sie tylko przemysl to co opisuję.
Te gwaizdy kazdy zna po kilka razy .Na łzach bylem 5 razy , na Kombi 4 , na T.LOVE 4 ,NA LADY PANK -2 .KRAWCZYK 4 ..TO STAJE SIE NUDNE .

Węgliniec sewuje Kobranockę -2 ogladniecia .FEEL - jedno zaliczone ogladniecie ..nie jade nawet do Weglińca bo po co ...miela w kołko to samo
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 22:27, 30 Paź 2008    Temat postu:

JAK CZYTAM TE POSTY TO CHCE MI SIĘ SMIAĆ Z TEGO POWODU JAK WY LUDZIE NIE POTAFICIE DOCENIC TEGO CO MACIE.A PAN O PSEUDONIMIE EX NIECH SIE ZASTANOWI CO PISZE A JEZELI TAK BARDZO NARZEKA TO ZAPRASZAM DO GOZDNICY NA FESTYN
WTEDY SZYBKO ZMIENI ZDANIE CO DO ORGANIZOAWANYCH IMPREZ W WYMIARKACH
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 22:39, 30 Paź 2008    Temat postu:

popieram osobe o imieniu sandra bylam takze na imprezie w gozdnicy i nie dostrzeglam nic ciekawgo co by moglo mnie zainteresowac jednym slowem kicha. a w wymiarkach widac ze sie staraja i wychodzi im to a ludzie ktorzy nie potrafia sie bawic niech wogole na takie imprezy nie przychodza bo jezeli potem maja wszystko komentowac to jest bez sensu lepiej siadzcie przed telewizorem i zainteresujcie sie jakims ciekawym filmem lub przeczytajcie ksiazke na dobre wam to wyjdzie.
Powrót do góry
gosc
Gość





PostWysłany: Pią 17:10, 31 Paź 2008    Temat postu:

Juz dawno po imprezie to prosze o jedno nie wracaj do tego tematu zajmnij sie bledami naszych samorzadowcuw naszego pana przewodniczacego inaszego pana ..... minelo dwa lata ich rzaduw a efektuw w naszej gminie nie widac ich pracy i co skarbuniu mi i innym forumowiczom odpowiesz PA PA
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 21:49, 31 Paź 2008    Temat postu:

sandra napisał:
JAK CZYTAM TE POSTY TO CHCE MI SIĘ SMIAĆ Z TEGO POWODU JAK WY LUDZIE NIE POTAFICIE DOCENIC TEGO CO MACIE.A PAN O PSEUDONIMIE EX NIECH SIE ZASTANOWI CO PISZE A JEZELI TAK BARDZO NARZEKA TO ZAPRASZAM DO GOZDNICY NA FESTYN
WTEDY SZYBKO ZMIENI ZDANIE CO DO ORGANIZOAWANYCH IMPREZ W WYMIARKACH


Doceniamy doceniamy ............kilka lat pod rząd to osobiscie organizowałem. Jestem autorem zarowno nazwy jak i tresci imprezy plenerowej .

Nie chodzi o to aby cos mieć ale o to aby z roku na rok awansować o jedna klasę w góre , robic coraz to lepsze wydarzenia kulturalne i sciagac do gminy Wymiarki coraz to wieksze rzesze turystow weekendowych . Nie wszystkim sie to udaje .Weglińcowi oczywiscie sie udaje ale np Żary zatrzymaly edycje KRONOPOL FESTIVAL bo wychodzila z tego klapa i te 200 tysiecy co wydawali nie zwracalo się firmie wiec zakończyli edycję tej dobrej IMPREZY PLENEROWEJ 200 tysiecy przeznaczyli na nagrody dla zalogi .
Nie jest sztuka wydawać publiczne pieniadze sztuka jest uzyskać odpowiedni efekt Kulturalny oraz Marketingoiwy .

Oczywiscie dzieci i mlodziez tancząca w rytm muzyki TECHNO tego nie rozumie bo im zazwyczaj chodzi aby było glośno (power ) i ten efekt jest skalą efektu calej imprezy albo jest dobra bo bylo glośno albo jest kicha bo bylo malo powera . Hey pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:16, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GMINA WYMIARKI FORUM Strona Główna -> Gmina Wymiarki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin