Forum GMINA WYMIARKI FORUM Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GMINA WYMIARKI FORUM Strona Główna -> Gmina Wymiarki -> Ciekawa refleksja Internauty -Białe rękawiczki"-katast
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:58, 18 Kwi 2010    Temat postu: Ciekawa refleksja Internauty -Białe rękawiczki"-katast

""""Białe rękawiczki
Wszystko jasne , Nowy Porządek Świata odcisną dłoń na tym wydarzeniu .
To nie był żaden wypadek , tak miało to wyglądać .
Prezydent był patriotą , kochał Polskę nie pozwoliłby na prywatyzację naszych lasów państwowych , sprzedaż naszych surowców geologicznych / gaz z pokładów łupkowych / za psie pieniądze ,jak chce to zrobić za 30 srebrników Task .
Tworzy się nowy ład w europie i całym świecie Polska stoi znów tam gdzie jej nikt nie chce, tak jak gen .Sikorski który dopytywał się aliantów o Katyń .
Co stał się z systemami naprowadzania , dziwna rzecz pojawiały się i znikały .
Gdzie był polski atasze .
Jaki kraj pozwoliłby na grzebanie Rosjanom na miejscu katastrofy ?
Skoro Task pozwolił .
Od kiedy mamy takie zaufanie do Rosjan?
A jeszcze ten film .
Coś mi się wydaje ,że Polska znów niknie z map europy
Przykre .
Za chwilę Komorowski podpisze ustawy :
-prywatyzacyjne / lasy ,złoża , wody itp/ i okaże się ,że gaz z pokładów łupkowych należy do innego mocarstwa .
- likwidację IPN
- wprowadzenie euro w zawrotnym tempie / wpędzi to Polskę w nędze tak jak Grecję /
Czy nadal to był wypadek i wina pilota ?

"""""""""""

Cytat powyzej z WP
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 18:05, 18 Kwi 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Złoża łupkowe w prezencie dla Amerykanów

Polskie władze oddały prawa do wydobycia gazu łupkowego amerykańskim koncernom i to znacznie poniżej cen obowiązujących na świecie. Tymczasem rosyjski Gazprom z ogromnymi obawami przygląda się planom eksploatacji tych złóż nad Wisłą.


Już sam fakt, że licencje na wydobycie gazu łupkowego polski rząd odstąpił zagranicznym firmom, zakrawa na kuriozum w skali światowej. Wielu analityków wskazuje bowiem, że państwo uzależnione od dostaw tego surowca z jednego kierunku (tak jak Polska od Rosji) powinno własnoręcznie sprawować pełną kontrolę nad tak cennymi złożami, znajdującymi się na własnym terytorium. Tym bardziej, że w kraju działa wiele przedsiębiorstw, które dysponują odpowiednimi technologiami, zapleczem logistycznym i kadrowym, zdolnym do samodzielnego wydobycia. Dlaczego więc licencje na wydobycie znalazły się w rękach takich firm jak, Exxon, Chevron, Conoco oraz BNK Petroleum czy San Leon Energy? W sumie w rękach amerykańskich firm jest w tej chwili najwięcej, bo aż ponad 30 licencji na odwierty. Amerykanie już rozpoczęli prace. PGNiG i Orlen dopiero mają takie plany.
Co ciekawe sprawa odwiertów wywołuje duże emocje za granicą. „The Economist”, w swej analizie pod koniec ubiegłego roku wskazuje, że polski gaz łupkowy może zmienić układ sił energetycznych w tej części kontynentu i uniezależnić gospodarkę polską od dostaw z Rosji. Nic więc dziwnego, że analitycy Gazpromu spoglądają na inwestycje Polski z zapartym tchem, gdyż mogą one oznaczać, że ze źródeł polskich korzystać będą również inni odbiorcy europejscy, przynajmniej tej części kontynentu. Podobna sytuacja jest na Węgrzech, które również są uzależnione od dostaw z Rosji. Doskonałym przykładem takiej konwersji w systemie dostaw tego surowca są właśnie Stany Zjednoczone, które po tym jak okazało się, że posiadają złoża łupkowe wystarczające na zaspokojenie potrzeb USA na 100 lat, przekształciły nawet swoje terminale LNG z importowych na eksportowe, tak by można było sprzedawać gaz za granicę. Sprawa gazu łupkowego została nawet poruszona na początku roku w specjalnym raporcie, sporządzonym dla Rady Dyrektorów Gazpromu. Zaznaczono w nim, że samowystarczalność USA to jedna z przyczyn pogorszenia bilansów koncernu w ostatnim czasie.
– Kilka lat temu żadna z instytucji nie prognozowała szybkiego wydobycia surowca w Stanach Zjednoczonych. Dzisiaj wszystkie mówią o perspektywach wydobycia gazu łupkowego, które mogą radykalnie zmienić cały światowy rynek gazowy – wyjaśniał na łamach „Kommiersanta” Aleksandr Miedwiediew, wiceprezes Gazpromu.
Co w takiej sytuacji robią polskie władze? Koncernom, które planują odwierty w rejonach występowania gazu łupkowego, przyznawane są licencje po stawkach o wiele niższych niż te obowiązujące na świecie. Niedawno dziennikarze RMF FM dotarli do umów licencyjnych jednego z takich przedsiębiorstw. Wynika z nich, że Polska dostanie w postaci opłaty licencyjnej góra 1 proc. przychodu z wydobycia gazu. Dla porównania w USA stawki te wynoszą 20 proc. Nawet przedstawiciele firm wydobywczych przyznają, że stawki te są bardzo niskie. W rozmowie z „The Times” jeden z nich podkreślił, że warunki finansowe w Poslce są wręcz najkorzystniejsze na świecie.
Pokłady gazu łupkowego w Polsce są szacowane na 120 lat zapotrzebowania całego kraju na ten surowiec.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:06, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 10:16, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Kruczek...chce pogratulować Tobie za analityczne myslenie .Szczerze mowiąc az mnie kreci aby dotrzymac Tobie kroku ale cos mnie powstrzymuje , jestem zbyt "upubliczniony" i wywolałbym lawinę ataków a może nawet zadyme w necie .

Wiem jedno ...katastrofa nad" LASEM KATYŃSKIM " jest na ręke wielu siłom politycznym POLSKI ,EUROPY I SWIATA . Ponadto POLACY STRACILI CZUJNOŚĆ ,A PLATFORMA Z TYM KOMOROWSKIM I TUSKIEM PODPISZE WSZYSTKO CO IM SIE PODSUNIE DO PODPISANIA ....co najgorsze beda to czynic w imie DOBRA PUBLICZNEGO POLAKOW ...A W SYTUACJI "TUSKOMANI " ten zaslepiony narod polski bedzie w to wierzył przez kilka lat az prawda wyjdzie na wierzch .

Mnie zadziwia fakt bieganiny polakow od sciany do sciany . Tydzień temu ŚP.LECHA KACZYŃSKIEGO utopiliby w łyżce TUSK ,KOMOROWSKI ,PUTIN ,MIEDWIEJEW , BUZEK inni.... a teraz metamorfoza i na kolanach za trumna ida, .Mnie taka obłuda powala i nie wierze ani jednemu gestowi POJEDNANIA . Katastrofa czy była zaplanowana ,czy zrzadził przypadek byla na rękę wielu gremiom i ten fakt powinien przebudzic POLAKOW ,.Niech Narod Polski przestanie byc tak zaślepionym . Przygladam się mlodzieży z Wymiarek . Podczas Wyborow w 2007 roku ,zrobiono akcje aby wykurzyc kaczyńskich a dać przyzwolenie dzialania TUSKOWI I PLATFORMIE . e:maile , internet ,różne akcje zainicjowane przez PROPAGANDZISTOW Z PO . Mlodziez zaślepiona dała się wciagnąc w mrzonki .To jest przykre gdy widzę jak mozna ludzmi manewrować ,to jest przykre gdy widze jak mlodzi ludzie kupuja " kit "

SPOLECZEŃSTWU MOŻNA WSZYSTKO WMOWIĆ JEDNAK NIECH KAZDY ODROBINE ANALIZUJE TO CO KOŁO NAS SIĘ DZIEJE Katastrofa pod Smoleńskiem ma wiele aspektow do wyjasnienia .Dobrze ,ze Ty Kruczek jako chyba jedyny na FORUM tak głęboko podajesz analizie wieloaspektowosc tego zdarzenia .Nie jest ono tak oczywiste jak podaje to AKTUALNIE TELEWIZJA . KOSCIOŁ widzi to w wymiarez metafizycznym ,...śmierci jako zbawienia i nowego zycia ....dla ludzi interesow katastrofa ma wymiar pragmatyczny CZYSTEGO INTERESU PRZELICZONEGO NA KONKRETNE ZŁOTOWKI ... Wiadomo ze odejscie ŚLEDCZEGO ZBIGNIEWA WASERMANA Z KOMISJI SLEDCZEJ DO SPRAW HAZARDU rozwala całą strone dochodzeniowa sprawę świata KASYN , bo kto bedzie dalej dociekał jak to było z tym hazardem w Polsce. To jest jeden z przykladów na to ze KATASTROFA to był czysty interes polityczny ,gospodarczy i społeczny i wiele osob zaciera sobie ręce ze szczescia jakie ich dopadło w chwili katastrofy....?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 22:48, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Ciekawy artykuł z [link widoczny dla zalogowanych] (niestety już usunięty, dlatego na forach oprócz samego linku powielane są treści ze stron)

Adriej Mendierej – autor filmu amatorskiego ze Smoleńska nie żyje


Pierwszy filmik nagrany po katastrofie przez Rosjanina, na którym słychać głosy po polsku, jeśli jest autentyczny, to jest kluczowym dowodem. Trudno przypuszczać, że został tak realistycznie zmontowany, poza tym wtedy byłoby zapewne w internecie wiele jego wersji, a jest jedna. Tam są wyraźnie głosy po polsku a zaraz później strzały. Kolejna sprawa – kokpit ocalał, a to dziwnym trafem właśnie ciał pilotów nie mogą znaleźć. Byli w fotelach, przypięci pasami, w hełmofonach. Pożar się rozpoczął po katastrofie, więc jeśli piloci byli przytomni to mogli wyskoczyć przed rozprzestrzenieniem się ognia. Mogli zginąć, ale właśnie ich ciała miały największą szansę ocaleć w całości. Czy chodzi o to, aby ukryć prawdziwą przyczynę ich śmierci?

Zakładając autentyczność filmiku jego autorowi groziło śmiertelne niebezpieczeństwo jako świadkowi. Dlatego zamieszczam informację która pochodzi z internetu i której prawdziwości nie mogę sam ustalić, ale myślę, że większe redakcje są w stanie sprawdzić czy człowiek o takim nazwisku był wtedy w okolicach Smoleńska, czy rozmawiał z rodziną o tym co widział i inne fakty. Jeśli to fałszywy trop może uda się wypytać okolicznych mieszkańców czy coś słyszeli o tym filmiku i jego autorze. Oto ta informacja:

“Osoba która ten filmik wrzuciła jako pierwsza na szybko go usunęła i jego konto też zostało usunięte! Autorem tego filmu był Adriej Mendierej, któremu wbito nóż w okolicach Kijowa 15 kwietnia 2010. Został przywieziony w tragicznym stanie do szpitala w Kijowie gdzie odłączono aparaturę!”

Wiem, że polska prokuratura zbada ten filmik. Jednak w przeszłości mieliśmy umarzanych wiele śledztw, kiedy w grę wchodziły możliwe zarzuty dla znanego polityka czy biznesmena. Tym bardziej może mieć to miejsce, kiedy w grę wchodziłaby polityka międzynarodowa. Zatem mam uzasadnione obawy, że prokuratura podważy wiarygodność tego materiału – nawet jeśli jest on prawdziwy. Takie sprawy powinny badać i ujawniać media. Czy telewizje i stacje radiowe nie mają specjalistycznego sprzętu do sprawdzenia wiarygodności materiału i wyeksponowania głosów jakie tam słychać?

To, że wszystko się sprzysięgło przeciw samolotowi prezydenckiemu (nagle wyjątkowo zła pogoda, błędne wskazania wysokościomierzy, nie działający TAWS, zła współpraca z wieżą) już daje poważne wątpliwości. Do wpisu na moim blogu dodałem sporo nowych ciekawych informacji i hipotez dotyczących prawdopodobnej (umyślnej lub nieumyślnej) winy Rosjan. A jeśli ponoszą przynajmniej część winy (nawet nieumyślnej) to ujawnienie tego byłoby olbrzymim ciosem w wizerunek Rosji – dlatego nie można wykluczyć próby ukrycia takich faktów.

Publikujemy list otrzymany od specjalisty opracowującego systemy trójwymiarowej nawigacji, który rzuca nowe światło na możliwe przyczyny katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Oto treść tego listu:

“Jestem wykładowcą na Politechnice Hambuskiej i pracownikiem odpowiedzialnym za tzw. advanced research and development w Koncernie HarmanBecker Automotive Systems. Rozwijałem i współtworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi sobie wyobrazić, jak system TAWS, który był zainstalowany w samolocie Prezydenta, może zawieść jeśli mu nie “pomóc.”

Analiza zdjęć zrobionych przez Sergieja Amelina: [link widoczny dla zalogowanych] a konkretnie zdjecie nr 45 pokazuje, że samolot leci tak, jak powinien: Prawidłowy jest i kierunek i wynikajace z analizy poszczególnych uszkodzeń na pierwszych czubkach drzew, nachylenie horyzontalne maszyny przy podchodzeniu do lądowania. Róznica polega na przesunięciu fazowym:
W płaszczyźnie XY o około 15 m do prawidłowego kursu, w plaszczyźnie Z o około -5m (maszyna jest za nisko).

Jedna z grafik Siergieja Amielina o numerze 45, analizujących katastrofę samolotu prezydenckiegoAby oszukać nawigację pokładową należy użyć techniki o nazwie: "meaconing"; Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning.
Polega ona na tym że sygnał satelity jest nagrywany i z niewielkim przesunięciem w czasie i z wiekszą mocą niż sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. Im mniejszy jest interwał czasu stosowanego meaconingu, tym trudniej jest go rozpoznać, a wynikiem jest błędne określenie własnego położenia.

Jeśli zmiana pozycji jest niewielka (a tak było w przypadku tego lotu) to nawet inteligentny odbiornik typu: Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring nie jest w stanie tego szwindlu rozpoznać.

Dla zainteresowanych: technika walki elektronicznej w sytemach gps opisana jest dobrze w książce z grudnia 2009:
"Satellitennavigation" autorstwa: Hans Dodel, Dieter Häuptler


Cytowaną technikę opisuje rozdział poniżej (w niemieckim oryginale).

7.3.5 Jamming, Spoofing, Meaconing

Funktionsstrung tritt in zwei Erscheinungsformen auf: Die Eigenstörung und die Fremdstörung. Das System stört seine eigenen Empfänger oder sie werden absichtlich von einem Jammer gestört, der ein Signal auf der Frequenz des Navigationssignals mit hinreichender Leistung (>-160 dBW, die Sendeleistung eines Glühwürmchens in der Brunftzeit) richtet, sodass der Empfang übertönt wird (unmöglich gemacht wird). In einem nach dem Stand der Technik ausgelegten Empfänger nach dem Konzept der integrierten Navigation, dessen Leistung durch die Abwesenheit eines Einzelortungswertes unwesentlich beeinträchtit ist, bleibt das Jamming einer Satellitenfrequenz ohne merkliche Konsequenz. Vergleichweise schwerwiegende Folgen kann die Täuschung des Empfängers mit einem gefälschten Signal haben, was sdie Fehlortung zu Folge hat. Hierzu muss der Spoofer aber die genaue Signalstruktur und insbesondere die Bitfolge des Funkortungssignals präzise emulieren und einen im System akkreditierten Satellitenkennungscode (PRN) eines Satelliten produzieren, der glaubhaft an dieser Stelle der Hemisphere fliegt.

Vergleichsweise trivial ist Meaconing (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning: Das signal wird einfach vom Störer aufgenommen und mit geringem Zeitverzug wieder ausgesandt), die Täuschung unter Verwendung einer Kopie des Originalsignals. Das Satellitensignal wird aufgenommen und Zeitversetzt mit höherer Leistung auf der gleichen Frequenz wieder abgesetzt. Je kleiner der Zeitversatz dieses Meaconing, desto schwieriger ist es, selbst für den intelligenten Empfänger (Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring- Empfänger) den Schwindel zu erkennen. Die Fehlortung ist die Folge.

Patrz także: [link widoczny dla zalogowanych]

Successful meaconing can cause: Aircraft to be lured into "hot" (ambush-ready) landing zones or enemy airspace, ships to be diverted from their intended routes, bombers to expend ordnance on false targets, or ground stations to receive inaccurate bearings or position locations.

Tłumaczenie: Skuteczny meaconing może spowodować sprowadzenie samolotu w "gorącą" (przygotowaną zasadzkę) strefę lądowania albo w przestrzeń powietrzną wroga, okręty mogą być skierowane w innych kierunkach niż zamierzone, bombowce na inne fałszywe cele, a stacje naziemne otrzymywać niewłaściwe wskazania kierunku czy współrzędnych geograficznych.

SYSTEM TAWS ma dokładność wysokości rzędu 1 metra. Nie można się z nim rozbić.
Informacje techniczne opisuje np. strona:
[link widoczny dla zalogowanych]

Z poważaniem,
Marek Strassenburg Kleciak"

Autor: Filip Stankiewicz
Materiał nadesłany do “Wolnych Mediów”


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:27, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 23:14, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Kolejny kontrowersyjny artykuł znaleziony w sieci:


Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Prowokacja do wojny?
18/04/2010 — Jacolo
14 Votes

Quantcast


Nadesłane na maila…

Ale zadaje sobie pytanie czy to nie jest prowokacja jakaś aby Polacy stanęli przeciwko Sowietom.
To jest wstrząs!!! Prowokacja!!!

To poniżej jest przewidziane jako prowokacja do wybuchu III Wojny Światowej.

ONI powiedzieli kilka lat temu że chcą Polskę upokorzyć jeśli nie spełni ich żądań, i teraz to robią.

Chcą nas obarczyć winą za rozpętanie III WŚ, potem decyzją Unii lub jakiejś innej Rady Starszych, zlikwidować Polskę jako niezależne niepodległe państwo.

+++

Prezydent Kaczyński i wszyscy inni znajdujący się na pokładzie samolotu lecącego na uroczystości katyńskie nie zginął w samolocie, który rozbił się kolo lotniska w Smoleńsku – jak to pokazano całemu światu ale w innym miejscu.
W Smoleńsku rozbił się samolot bliźniak. Bliźniak ten był pusty – bez pasażerów i załogi.

Przypuszczalnie chciano mieć absolutna pewność skutków zamachu i dlatego zamordowano wszystkich poprzez stracenie samolotu prezydenta i rozbicie go w ustronnym miejscu, gdzie ofiary można było rzeczywiście dobić o ile ktoś by przeżył.
W Smoleńsku rozbił się jedynie samolot bliźniak, który został spreparowany jedynie do upozorowania katastrofy z winy pilota. W Tv widać było rozbity samolot ciał ofiar nikt nie widział.

Konstrukcja bliźniaka była specjalnie przygotowana do rozpadnięcia się na mnóstwo kawałków zdemolowanej konstrukcji na dużej przestrzeni miejsca upadku. To celem ukrycia właśnie faktu braku ciał ofiar w samolocie rzekomo prezydenckim.

Pierwsi spontaniczni świadkowie na miejscu rozbicia samolotu Tu-154, np polski kamerzysta telewizyjny oraz polski ambasador w Moskwie Bhar, stwierdzili zgodnie, ze nie widzieli ciał ani zabitych ani rannych. Szczególnie ważne tu jest zeznanie kamerzysty, który był a Kabatach i widział jak wygląda miejsce katastrofy lotniczej w chwili tuz po zderzeniu samolotu z ziemia.
Brak ciał zabitych lub rannych, obaj świadkowie podkreślali ze zdumieniem i pełna świadomościowa niezwykłości tego faktu.

Ciał ofiar nie widział ani ten polski kamerzysta ani następni operatorzy , którzy filmowali strażaków polewających wrak woda. Ani jeden raz kamera okazała coś co mogło przypominać ciało ofiary katastrofy. Ciała te powinny przecież znajdować się w samolocie oraz obok.

(...)
Władze Smoleńska grotesko wręcz podały , ze wszyscy zginęli. Podczas kiedy nie wiedziano nawet ilu było zabitych – nie umiano podać żadnej cyfry. Cyfra było: wszyscy zabici.W przypadku takiej katastrofy podaje się ilu ciał doliczono się wśród zabitych a ile ciał możne brakować – zaginieni. Widać tu wcześniej zaplanowane komendy zaprojektowane za biurkiem i nie mające pokrycia w realnych raportach o faktycznym zdarzeniu.

(...)

Przygotowując samolot bliźniak do efektownego rozbicia postanowiono zwiększyć efekt rozrzucenia części wraku poprzez rozerwanie kadłuba od środka właśnie za pomocą ładunków wybuchowych. Obawiano się bowiem , ze wrak zachowa się w całości i trudniej będzie okryć fakt braku ciał.
Bliźniak byl tak właśnie przygotowany – konstrukcja osłabiona – do rozpadnięcia się na mnóstwo kawałków na rozleglej przestrzeni. Z tych to powodów samolot nie zapalił się. Brak pożaru bowiem jest prostym wynikiem braku paliwa w zbiornikach. Samolot prezydencki – „prawdziwy” – miał paliwo na cala drogę powrotna i przy takim właśnie uderzeniu plunąłby ogromnym pożarem. Brak paliwa w bliźniaku musiał wynikać z obaw , ze eksplozja samolotu w powietrzu wywoła równoczesny pożar samolotu na wyraźną chwile przed zderzeniem się z ziemia – co podważy wersje o błędzie pilota.

Jesteśmy ciekaw co o tym sądzicie?
[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:

Rozbiór ściśle tajny
14/12/2009 — prawdaxlxpl
1 Votes

Quantcast

Rosja i Niemcy zawarły tajne porozumienie przewidujące możliwość ewentualnej interwencji zbrojnej Rosji w Polsce – alarmowała we wrześniu Agencja Wywiadu najważniejsze osoby w państwie. Jednak rząd zignorował ten wstrząsający meldunek.

Manewry “Zapad 2009″ pokazały dobitnie, że NATO praktycznie nie reaguje, jeśli w pobliżu granicy państwa należącego do sojuszu wojska rosyjskie odbywają wielkie ćwiczenia

Z meldunku Agencji Wywiadu wynika, że pod koniec lata 2009 roku w’ Moskwie podpisany został tajny pakt wojskowy. Rząd rosyjski zagwarantował w nim rządowi niemieckiemu, że jeśli istotnie podejmie decyzję o interwencji zbrojnej w Polsce, zatrzyma wojska na linii Wisły i Sanu. Miało to stanowić gwarancję, że wojska rosyjskie nie zbliżą się do dzisiejszej granicy polsko-niemieckiej na Odrze i Nysie Łużyckiej i nie zagrożą oddalonemu o 80 kilometrów Berlinowi.

Ze wspomnianego meldunku wywiadu wynika również, że w zamian rząd niemiecki zobowiązał się nie angażować się w ewentualny spór między Polską a Rosją. Zagwarantował również, że relacje polsko – rosyjskie nie będą miały wpływu na współpracę energetyczną z rządem w Moskwie. Oznaczało to ni mniej, ni więcej tylko tyle, że nasz zachodni sąsiad wyraził zgodę na oderwanie od Polski części jej terytorium na rzecz Rosji. Uzyskanie gwarancji, że rosyjskie wojska nie dotrą dalej niż do brzegów Wisły, de facto tworzyłoby z okrojonej Polski buforowe państewko oddzielające Niemcy od Rosji.

Kierunek rosyjski

Nie widzieliśmy ani kopii dokumentu podpisanego przez przedstawicieli Rosji i Niemiec, ani notatki wywiadu adresowanej do najważniejszych osób w państwie. Źródłem informacji ,,Najwyższego CZASU!” jest znany nam oficer Agencji Wywiadu pracujący ,,na kierunku rosyjskim”. Z oczywistych względów nie możemy podawać jego personaliów ani jakichkolwiek informacji, które mogłyby go identyfikować. Możemy tylko wspomnieć, że oficer ten wielokrotnie uzyskiwał i przetwarzał informacje uzyskiwane na terenie Rosji od osób pracujących dla polskiego wywiadu. W środowisku tajnych służb uchodzi za wybitnego specjalistę od Rosji. Możemy również dodać, że informacje, które nam przekazywał, zawsze potwierdzały się. Nie ma powodu, by kwestionować jego wiarygodność.

Nasz rozmówca zaznacza, że trzeba brać pod uwagę jeszcze jedną możliwość: informacje na temat rosyjsko-niemieckiego porozumienia mogły być starannie wyreżyserowaną kombinacją operacyjną, zrealizowaną w celu osiągnięcia określonych skutków politycznych. – Te informacje mogły zostać sfałszowane i podrzucone polskim służbom po to, aby sprawdzić reakcję Polski i NATO – twierdzi oficer AW. A sytuacja polityczna, w której miało to miejsce, nie jest przypadkowa.

Ćwiczenia przy granicy

Meldunek polskiego wywiadu zbiegł się w czasie z manewrami wojskowymi opatrzonymi kryptonimem ,,Zapad 2009″. To wspólne białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe z użyciem najnowszego sprzętu. Przygotowania do manewrów rozpoczęły się 16 sierpnia, a same działania – 8 września. Informację o manewrach wojskowych podano do wiadomości publicznej 25 sierpnia. Wówczas też oficjalnie ogłoszono, że jednym z celów będzie przećwiczenie wspólnego odpierania ataku na ru­rociągi naftowe i gazowe, w tym na słynny Nordstream, czyli projektowany Gazociąg Północny, który miał połączyć Rosję bezpośrednio z Niemcami. Jednak 21 września 2009 podano do wiadomości również dru­gi cel: ćwiczenia obrony Grodna i Brześcia przed atakiem z Polski.

W całej sprawie zaskakujące są przynajmniej trzy rzeczy. Po pierwsze: do publicznej wiadomości podano dokładnie stan sił biorących udział w manewrach. Było to 12,5 tysiąca żołnierzy, w tym 1800 rezerwistów, 100 samolotów i śmigłowców oraz około 900 czołgów, pojazdów pancernych i dział samobieżnych. Tak ogromne zaangażowanie sił zbrojnych oznaczało, że były to największe ćwiczenia białorusko-rosyjskie. Po drugie: oficjalnie przedstawiane cele manewrów wskazywały, że Rosjanie biorą pod uwagę możliwość odpierania ataku ze strony Polski. Stanowi to ewidentne złamanie konwenansów dyplomatycznych, które nakazują nie wymieniać nazw innych krajów w negatywnym kontekście. W końcu po trzecie: na ćwiczenia nie zostali zaproszeni obserwatorzy z NATO, choć gwarantują to porozumienia Sojuszu z Rosją.

Konflikt o gaz

(...)

Smutna prawda

Cała ta sytuacja przyniosła Rosjanom odpowiedź na pytanie o ich siłę i pozycję w Europie. Manewry ,,Zapad 2009″ pokazały dobitnie, że NATO praktycznie nie reaguje, jeśli w pobliżu granicy państwa należącego do Sojuszu wojska rosyjskie odbywają wielkie ćwiczenia. Po rezygnacji USA z planów budowy “tarczy antyrakietowej” jest to sygnał, że Rosja ma “wolną rękę” w Europie. Kolejnym tego dowodem jest polityka Baracka Obamy, dążąca do ocieplenia stosunków z Rosją za wszelką cenę. W tej sytuacji trudno dziwić się Niemcom, że zakulisowo starają się neutralizować zagrożenie ze strony Rosji. Trudno również mieć do nich pretensje, że robią to kosztem Polski. Warunki umowy gazowej dowodzą, że Polskę można zmusić do zaakceptowania każdego porozumienia, nawet skrajnie dla nas niekorzystnego.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 23:25, 20 Kwi 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Eksperci głowią się nad przyczynami "wypadku" polskiego Tu-154 pod Smoleńskiem ale mówiąc wprost jego ostatnia faza lotu tuż przez upadkiem wyglądała prawdopodobnie tak jakby został po prostu zestrzelony. Samolot nie spadał z dużej wysokości pionowo jak kamień ale jak wskazują uszkodzenia drzew opadał lotem koszącym na małej wysokości. Jeśli tak to jakim cudem doszło do tak potwornych uszkodzeń samolotu i dlaczego tydzień po tragedii nie zidentyfikowano co najmniej kilkunastu ciał? (poniżej uszkodzone drzewa przez Tu-154 i link do pozostałych zdjęć z hipotetyczną mapą kontaktu samolotu z drzewami).

Według znanego powiedzenia jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. W tym kontekście warto zapoznać się z poniższym artykułem dot. złóż gazu łupkowego w Polsce i z decyzją Tuska sprzedania ich Amerykanom po wyjątkowo korzystnej cenie ale nie dla Polski tylko dla USA.

Osobiście uważam, że powodów "wypadku" było wiele i to mógł być jeden z nich. Właściwie powodów było tak dużo, że tak "katastrofa" musiała się zdarzyć.

Przygotowuję obszerny materiał w tej sprawie, który powinien być gotowy za kilka dni.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 13:14, 21 Kwi 2010    Temat postu:

""Ustalenie przyczyn katastrofy - nie teraz"" taki wpis czytam na WP ....mnie to ani nie zdziwiło ani nie zaskoczyło .Tydzień temu przewidziałem to robiac tu na FORUM wpisy . WYJASNIENIE KATASTROFY LOTNICZEJ POD SMOLEŃSKIEM nie lezy w interesie ani POLAKOW ani Rosjan ani nikogo z WIELKIEGIO SWIATA.


Tak jak pisałem dopiero po wyborach prezydenckich a moze nawet w 2011 wyborach parlamentarnych PREMIER TUSK pusci pare z ust ..

Wszystkim pasuje natomiast wersja "NACISKOW NA PILOTA I ZMUSZANIE PILOTA DO LADOWANIA W WARUNKACH OGRANICZONEJ WIDOCZNOSCI ..MGLY I NISKIEJ PODSTAWY CHMUR... gdyby przyjąc ze zrobił to jeszcze Ś.P.LECH KACZYŃSKI to taka wersja jest wspaniałą pozywka dla PLATFORMY .Dlatego spodziewam sie że taka sensacja predzej czy póżniej zafunkcjonuje w INTERNECIE ...ALE TO DOPIERO PRZED NAMI I POŁÓWA POLAKOW KUPI TEN KIT.

Obecnie Prokuratur Generalny podaje jak widać niżej trermin odlegly blizej nie okreslony , ma to zapewne za zadanie uruchomic faze zapominania o TEJ TRAGEDII LOTNICZEJ ....


""""""""Ustalenie przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem nie nastąpi w najbliższym czasie - poinformował na konferencji prasowej Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Zaapelował o wstrzemięźliwość w stawianiu hipotez dotyczących możliwych przyczyn tragedii. Zapewnił też, że wyjaśnienie okoliczności wypadku jest dla wszystkich priorytetem i że spotkał się z życzliwością i wolą współpracy ze strony rosyjskich śledczych. """"???????????
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 18:27, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Wczoraj na konferencji prasowej polscy prokuratorzy powiedzieli, że ewentualne upublicznienie dowodów zależy od zgody "gospodarza śledztwa", czyli Rosji. Tymczasem w październiku 2009 r., po rozbiciu się prywatnego (!) rosyjskiego samolotu pod Mińskiem, pod naciskiem Moskwy powołano... międzynarodową komisję śledczą.

"Mimo że braliśmy udział w czynnościach procesowych w Smoleńsku, to stanowią one dowody w postępowaniu karnym prowadzonym przez stronę rosyjską i bez jej zgody nie możemy upubliczniać treści dowodów" - powiedział wczoraj płk Ireneusz Szeląg. Z kolei prokurator generalny Andrzej Seremet przypomniał, że "gospodarzem" śledztwa jest rosyjska prokuratura i to w jej dyspozycji są wszelkie dowody rzeczowe (za stroną Dziennik.pl). Jeszcze wcześniej Krzysztof Parulski, naczelny prokurator wojskowy, przyznał w rozmowie z "SuperExpressem": "...główne śledztwo prowadzi prokuratura rosyjska. Niezależne postępowanie Prokuratury Wojskowej w Warszawie jest uwarunkowane przez śledztwo rosyjskie. Choć i nasze wnioski zostaną uwzględnione."


Podkreślmy, że to naiwne zdanie się na łaskę i niełaskę Rosjan dotyczy samolotu rządowego, na którego znajdował się prezydent RP, najważniejsi dowódcy wszystkich wojsk, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i wielu innych ważnych urzędników państwowych.


- To skandaliczne postępowania - ocenia nasz informator, do niedawna związany z wojskiem. - Podam tylko przykład: w październiku 2009 r. kilka kilometrów od lotniska pod Mińskiem rozbił się prywatny rosyjski samolot Hawker BAe 125 produkcji amerykańskiej. To typowa maszyna do lotów biznesowych dla kilkunastu osób. W wypadku zginęło 5 obywateli Rosji. Natychmiast po katastrofie powołano pod naciskiem Moskwy międzynarodową komisję śledczą, pisały o tym białoruskie media. W jej skład weszli Rosjanie, Białorusini i osoby z państw, w których produkowano samolot lub ważne jego części.


Zdaniem naszego rozmówcy, w przypadku tak poważnej katastrofy, jaką był wypadek (lub zamach na) prezydencki Tu-154, międzynarodowa komisja powinna zostać powołana następnego dnia. W jej skład powinni wejść Rosjanie (w tym konstruktorzy Tupolewa oraz osoby odpowiedzialne za remont maszyny w 2009 r.), Polacy (był to polski samolot rządowy), przedstawiciel NATO, a także Amerykanie z firmy Universal Avionics Systems of Tucson produkującej urządzenie TAWS (Terrain Awareness and Warning System). Jeden z naszych czytelników z USA potwierdził bowiem bezpośrednio w tej spółce, że wszczęła ona własne dochodzenie w sprawie tragedii pod Smoleńskiem. Przypomnijmy tylko, że wypadek prezydenckiego Tupolewa jest pierwszą katastrofą maszyny z tym niezawodnym dotąd systemem ostrzegania. John Cox, znany konsulant ds. bezpieczeństwa, pytał zresztą niedawno na łamach "USA Today": "Naprawdę chciałbym wiedzieć, co działo się na pokładzie, ponieważ niezależnie od tego, pod jaką presją byli piloci i z jakimi warunkami pogodowymi mieli do czynienia, nigdy żaden pilot nie zignorował ostrzeżenia TAWS. Czym różnił się ten samolot, że stało się inaczej?".


------------------------------------


List Otwarty w sprawie powołania Międzynarodowej Komisji ws katastrofy samolotu – PODPISZ SIĘ!


Ze względu na wyjątkową wagę dla Polski katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, w dniu 10 kwietnia 2010 roku, w której zginął Prezydent Rzeczypospolitej, Lech Kaczyński, i osoby kierujące najważniejszymi Instytucjami Państwa Polskiego, i ponieważ miało to miejsce nie w Polsce, lecz na terenie innego państwa – zwracam się do Pana, Panie Premierze, o powołanie niezależnej, Międzynarodowej Komisji Technicznej dla zbadania przyczyn katastrofy. Wnioski takiej Komisji, z udziałem najlepszych światowych ekspertów, miałyby podstawowe znaczenie dla opinii publicznej i dla historii.


prof. dr hab. Jacek Trznadel
Przewodniczący Rady Polskiej Fundacji Katyńskiej
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 20:13, 21 Kwi 2010    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=WujtAaY9mn8&feature=player_embedded

Pierwszy filmik nagrany po katastrofie przez Rosjanina, na którym słychać głosy po polsku, jeśli jest autentyczny, to jest kluczowym dowodem. Trudno przypuszczać, że został tak realistycznie zmontowany, poza tym wtedy byłoby zapewne w internecie wiele jego wersji, a jest jedna. Tam są wyraźnie głosy po polsku a zaraz później strzały. Kolejna sprawa – kokpit ocalał, a to dziwnym trafem właśnie ciał pilotów nie mogą znaleźć. Byli w fotelach, przypięci pasami, w hełmofonach. Pożar się rozpoczął po katastrofie, więc jeśli piloci byli przytomni to mogli wyskoczyć przed rozprzestrzenieniem się ognia. Mogli zginąć, ale właśnie ich ciała miały największą szansę ocaleć w całości. Czy chodzi o to, aby ukryć prawdziwą przyczynę ich śmierci?

Zakładając autentyczność filmiku jego autorowi groziło śmiertelne niebezpieczeństwo jako świadkowi. Dlatego zamieszczam informację która pochodzi z internetu i której prawdziwości nie mogę sam ustalić, ale myślę, że większe redakcje są w stanie sprawdzić czy człowiek o takim nazwisku był wtedy w okolicach Smoleńska, czy rozmawiał z rodziną o tym co widział i inne fakty. Jeśli to fałszywy trop może uda się wypytać okolicznych mieszkańców czy coś słyszeli o tym filmiku i jego autorze. Oto ta informacja:

“Osoba która ten filmik wrzuciła jako pierwsza na szybko go usunęła i jego konto też zostało usunięte! Autorem tego filmu był Andriej Mendierej, któremu wbito nóż w okolicach Kijowa 15 kwietnia 2010. Został przywieziony w tragicznym stanie do szpitala w Kijowie gdzie odłączono aparaturę!” (informacja o śmierci autora filmu okazała się plotką – przypis Redakcji)

Wiem, że polska prokuratura zbada ten filmik. Jednak w przeszłości mieliśmy umarzanych wiele śledztw, kiedy w grę wchodziły możliwe zarzuty dla znanego polityka czy biznesmena. Tym bardziej może mieć to miejsce, kiedy w grę wchodziłaby polityka międzynarodowa. Zatem mam uzasadnione obawy, że prokuratura podważy wiarygodność tego materiału – nawet jeśli jest on prawdziwy. Takie sprawy powinny badać i ujawniać media. Czy telewizje i stacje radiowe nie mają specjalistycznego sprzętu do sprawdzenia wiarygodności materiału i wyeksponowania głosów jakie tam słychać?

To, że wszystko się sprzysięgło przeciw samolotowi prezydenckiemu (nagle wyjątkowo zła pogoda, błędne wskazania wysokościomierzy, nie działający TAWS, zła współpraca z wieżą) już daje poważne wątpliwości. Do wpisu na moim blogu dodałem sporo nowych ciekawych informacji i hipotez dotyczących prawdopodobnej (umyślnej lub nieumyślnej) winy Rosjan. A jeśli ponoszą przynajmniej część winy (nawet nieumyślnej) to ujawnienie tego byłoby olbrzymim ciosem w wizerunek Rosji – dlatego nie można wykluczyć próby ukrycia takich faktów.

Publikujemy list otrzymany od specjalisty opracowującego systemy trójwymiarowej nawigacji, który rzuca nowe światło na możliwe przyczyny katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Oto treść tego listu:

“Jestem wykładowcą na Politechnice Hambuskiej i pracownikiem odpowiedzialnym za tzw. advanced research and development w Koncernie HarmanBecker Automotive Systems. Rozwijałem i współtworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi sobie wyobrazić, jak system TAWS, który był zainstalowany w samolocie Prezydenta, może zawieść jeśli mu nie “pomóc.” (więcej informacji na [link widoczny dla zalogowanych]

Autor: Filip Stankiewicz
Materiał nadesłany do “Wolnych Mediów”
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 21:17, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Prędzej czy póżniej popwstanie drugi obieg wyjasniajacy w sposób nieoficjalny przyczyny tej katastrofy lotniczej jaka nie miała precedensu w powojennej historii POLSKI.

W dniu dzisiejszym czytam ,że Lech Wałensa OFICJALNIE PISZE NA SWOIM BLOGU ŻE ZAZDROSCI ZASZCZYTÓW JAKIE SPADŁY NA Ś.P. LECHA KACZYŃSKIEGO PO KATASTROFIE. Nasz Wałensa podaje ,że zbyt duzo zaszczytów na ŚP.Lecha Kaczyńskiego spadło i jest to nieuzasadnione ... ?????... Jaka ta nasza Polska jest porabana aby zazdrosciuc czegos zmarłemu człowiekowi.??
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GMINA WYMIARKI FORUM Strona Główna -> Gmina Wymiarki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin